Saturday 21 March 2015

Komety

Chciałbym przypomnieć dwie komety, które w ostatnich kilku miesiącach gościły na naszym niebie. Nie były to jakieś spektakularne zjawiska, ale ciągle dostępne amatorskim obserwacjom. Lubię je fotografować, bo to obiekty dynamiczne, nawet nieprzewidywalne, przynajmniej w porównaniu do innych, niezmiennych w skali krótkiego ludzkiego życia, obiektów astrofotografii.
Pierwsza z nich, kometa C/2014 E2 Jacques, została odkryta 13 marca 2014r, i już wtedy była obiektem w zasięgu amatorskich teleskopów. Przez peryhelium (najbliższy Słońcu punkt orbity) przeszła 2 lipca 2014, a na naszym niebie najładniej prezentowała się na przełomie sierpnia i września, jednak do jej obserwacji wymagana była przynajmniej lornetka.
Moje zdjęcie pochodzi z 29 sierpnia, zostało wykonane obiektywem 135mm, kiedy kometa odwiedziła gwiazdozbiór Cefeusza:




Na zbliżeniu, po podbiciu kontrastu, widoczny jest zanikający już warkocz komety:





Druga z komet, C/2014 Q2 Lovejoy, została odkryta 17 sierpnia 2014r, i od razu zapowiadała się jako jasne zjawisko, widoczne gołym okiem, kilka miesięcy później, na przełomie roku.
Po raz pierwszy udało mi się ja zobaczyć i sfotografować 14 stycznia 2015r, ale nie byłem zadowolony ze zdjęć wykonanych z miasta. Dopiero wyjazd pod wiejskie niebo dał mi szansę na lepszą fotografię. Oto kometa z dnia 16 stycznia 2015r, w sąsiedztwie Plejad - zanurzonej w mgławicy młodej gromady gwiazd:




Zbiżenie pozwala dostrzec złożoność struktury warkocza komety:



No comments:

Post a Comment